W piątek21 października przewodnicząca ECR i liderka Fratelli d’Italia Giorgia Meloni została mianowana przez prezydenta Mattarellę premierem Włoch, a następnego dnia rano została zaprzysiężona wraz z gabinetem. Niezwykłe tempo, w jakim nowo mianowany premier porusza się do przodu, jest odzwierciedleniem obecnych wyzwań stojących przed krajem, a także kolejnym dowodem na niezwykłą determinację, jaką wykazała się Giorgia Meloni, która od 2020 roku przewodniczyła Europejskiej Partii Konserwatystów i Reformatorów.
W istocie, Włochy stoją w obliczu wyjątkowego, trójstronnego kryzysu, który w ciągu ostatniej dekady był podsycany przez słabą politykę członków gabinetu sprawującego władzę w tym niezbyt krótkim okresie. W związku z tym kryzys gospodarczy wykracza daleko poza pandemię czy wpływ cen energii na gospodarkę. Średni dochód na mieszkańca Włoch w 2021 r. był nieco niższy niż w 2011 r. w cenach stałych. Jeszcze bardziej znamienne jest to, że w 2011 roku wartość ta była wyższa od średniej unijnej, natomiast w 2021 roku spadła poniżej unijnej. W rezultacie przepaść w stosunku do Europy powiększyła się, o czym świadczy szereg wskaźników makroekonomicznych, fiskalnych, a nawet społeczno-ekonomicznych.
Ta wieloletnia stagnacja została spotęgowana przez pandemię, a ostatnio przez kryzys energetyczny. Podczas gdy ten ostatni nasilił się po rosyjskiej agresji na Ukrainie, kryzys energetyczny jedynie uwypuklił, do czego może doprowadzić błędna polityka energetyczna. Gospodarka tego kraju obejmuje wiele energochłonnych sektorów, jednak potrzeby energetyczne Włoch były zaspokajane poprzez import z zagranicy, głównie gazu z Rosji. Godne uwagi jest również to, że od czasu eskalacji cen energii, na długo przed24 lutego, podjęto niewielkie wysiłki w celu dążenia do bardziej zróżnicowanej strukturalnie, a nie tylko geograficznie, kombinacji źródeł energii.
Wreszcie, kryzys demograficzny jest odczuwalny nieubłaganie w czasie. W 2021 roku liczba noworodków ustanowiła kolejny negatywny rekord od czasu zjednoczenia kraju w 1861 roku. Świadczy to z pewnością o mniejszym uwzględnieniu rodzinnych gospodarstw domowych i niewielkim wsparciu dla wielorakich ról, jakie kobiety pełnią w nowoczesnym społeczeństwie.
W efekcie końcowym trzy kryzysy wchodzą ze sobą w interakcje, nabierają siły i generują szersze oddziaływanie. Do nowego gabinetu należeć będzie zarządzanie spuścizną tego trójstronnego kryzysu. Moim zdaniem premier Giorgia Meloni będzie musiała rozważyć dwie zasady jako podstawę oceny nowej polityki gospodarczej. Po pierwsze, każdy środek będzie musiał przyczyniać się do wzrostu gospodarczego: w istocie pobudzenie wzrostu jest jedynym sposobem na zapewnienie długoterminowej stabilności długu publicznego w obliczu sił opisanych powyżej. Nie oznacza to wcale zachęcania do rozrzutności fiskalnej. W istocie można przewidzieć kilka środków gospodarczych, które należy podjąć od początku w ramach odpowiedzialności budżetowej. Po drugie, gabinet nie może zająć się obecnym kryzysem wyłącznie za pomocą środków nadzwyczajnych, pomimo rosnącej presji, by to zrobić. Premier powinien zadbać o to, by każdy środek stanowił strukturalną, a nie tylko doraźną odpowiedź na aktualne wyzwania.
To będzie najskuteczniejszy sposób na pozostawienie wielkiego dziedzictwa Włochom i Europie.
The text was translated by an automatic system