fbpx

Giorgia Meloni na CPAC: Most między Europą a Ameryką

Polityka - 23 lutego, 2025

Konserwatywna Konferencja Działań Politycznych (CPAC) po raz kolejny potwierdza, że jest najważniejszym wydarzeniem dla ruchu konserwatywnego w Stanach Zjednoczonych. Założona w 1974 roku konwencja gromadzi polityków, intelektualistów i aktywistów w celu omówienia prawicowej polityki, z silnym naciskiem na tradycyjne wartości i nacjonalizm gospodarczy. W ostatnich latach CPAC stał się uprzywilejowaną platformą dla skrzydła Trumpa w Partii Republikańskiej, które walczy z postępowymi ideologiami i tak zwaną „kulturą anulowania”.

W tym roku wśród znamienitych międzynarodowych gości wyróżniała się Giorgia Meloni, włoska premier i liderka Fratelli d’Italia, która uczestniczyła w spotkaniu za pośrednictwem łącza wideo. Jej obecność umocniła związek między włoskim i europejskim konserwatyzmem a jego amerykańskim odpowiednikiem.

Przemówienie Meloniego: Tożsamość i pragmatyzm

Meloni rozpoczęła swoje przemówienie od potwierdzenia zdecydowanej obrony konserwatywnych wartości, poruszając tematy bliskie amerykańskiej publiczności: rodzinę, walkę z kulturą anulowania, sprzeciw wobec radykalnej polityki środowiskowej i wszechobecności socjalizmu. Premier podkreśliła, że „wolność musi być broniona wszelkimi środkami”, powtarzając niektóre z tematów poruszonych przez wiceprezydenta USA J.D. Vance’a na konferencji w Monachium.

Jednym z najbardziej oczekiwanych segmentów jej przemówienia był temat wojny w Ukrainie. Meloni potwierdziła poparcie Włoch dla Kijowa, mówiąc o „sprawiedliwym i trwałym pokoju”, unikając jednocześnie bezpośredniej konfrontacji z Donaldem Trumpem, który w ostatnich dniach zajął bardziej niejednoznaczne stanowisko w tej sprawie. W oświadczeniu, które wywołało wiele komentarzy, powiedziała: „Pokój w Ukrainie można zbudować tylko przy udziale wszystkich, ale wiem, że z Trumpem nigdy więcej nie zobaczymy katastrofy, która wydarzyła się w Afganistanie cztery lata temu”.

Na froncie stosunków transatlantyckich Meloni wysłał jasny komunikat: „Nasi przeciwnicy mają nadzieję, że Trump zdystansuje się od nas, Europejczyków. Znam go – jest silny i skuteczny. Założę się, że udowodnimy, że się mylą”. Przyznała również, że Europa musi zwiększyć wydatki na wojsko, co jest tematem bliskim sercu administracji Trumpa.

Kwestia taryf celnych i przyszłość stosunków handlowych

Kolejną drażliwą kwestią poruszoną przez Meloniego były cła i ryzyko konfliktu handlowego między Europą a Stanami Zjednoczonymi. „Nie musimy wyjaśniać, jak bardzo nasze gospodarki są ze sobą powiązane i jak nieprzewidywalne skutki wojny handlowej przyniosłyby korzyści tylko innym mocarstwom” – ostrzegł premier, w oczywisty sposób odnosząc się do Chin.

Przemówienie Meloni wzmocniło jej wizerunek jako globalnego konserwatywnego lidera, przyciągając również uwagę amerykańskich obserwatorów politycznych. Jej bliskość z popieranym przez Trumpa skrzydłem Partii Republikańskiej została zrównoważona pragmatycznym podejściem mającym na celu uniknięcie rozłamów z europejskimi sojusznikami.

Fidanza: „Przyjaźń to nie uległość”

Carlo Fidanza, szef delegacji Fratelli d’Italia w Parlamencie Europejskim i wiceprzewodniczący Europejskich Konserwatystów, skomentował udział premier: „Giorgia Meloni pokazała, że przyjaźń to nie uległość. Wezwała do odrodzenia Zachodu i jedności między Europą a Ameryką. W sprawie Ukrainy i ceł pokazała, że nie jesteśmy jedynie wykonawcami, ale partnerami z autonomiczną wizją”.

Fidanza bronił również Meloni przed krytyką ze strony lewicy: „Opozycja miała nadzieję, że aby uhonorować Trumpa, porzuci ona wsparcie dla Ukrainy, ale się mylili. Niektórzy w europejskim mainstreamie atakują Trumpa tylko dlatego, że jest „prawicowym Amerykaninem”, nie rozumiejąc, że prawdziwym wyzwaniem jest utrzymanie solidnego mostu między obiema stronami Atlantyku”.

Reakcje i kontrowersje we Włoszech

We Włoszech udział Meloni w CPAC wywołał mieszane reakcje. Opozycja, od Elly Schlein po Giuseppe Conte, skrytykowała obecność premier na konserwatywnej konwencji, oskarżając ją o bycie „wasalem Stanów Zjednoczonych”. Nicola Fratoianni wezwał nawet do odwołania jej przemówienia, podczas gdy Angelo Bonelli określił je jako „prawicową propagandę”.

Carlo Calenda zajął bardziej zniuansowane stanowisko, uznając konsekwencję Meloni we wspieraniu Ukrainy, jednocześnie zachowując zastrzeżenia co do jej nadmiernej bliskości z Republikanami Trumpa. „Słowa Meloni na temat Ukrainy były jasne i zdecydowane w bardzo trudnym kontekście. Zasługuje za to na uznanie” – powiedział lider Azione.

Z drugiej strony, centroprawica broniła decyzji premiera. Tommaso Foti, minister ds. europejskich, powtórzył: „Sojusz z USA nie oznacza uległości; polityka zagraniczna wymaga pragmatyzmu”.

CPAC pozostaje strategicznym wydarzeniem dla międzynarodowej polityki konserwatywnej, a Giorgia Meloni skorzystała z okazji, aby wzmocnić swoją rolę globalnego lidera. Jej przemówienie równoważyło ideologiczną tożsamość z dyplomatycznym pragmatyzmem, wysyłając jasny komunikat: Włochy chcą pozostać pomostem między Europą a Stanami Zjednoczonymi, nie podporządkowując się nikomu. W obliczu zbliżających się wyborów europejskich, interwencja Meloni może mieć wpływ nie tylko na stosunki transatlantyckie, ale także na wewnętrzną równowagę polityczną w UE.