fbpx

Kulisy ataku na założyciela Vox

Polityka - 17 listopada, 2023

Brutalny atak polityczny uderzył w Hiszpanię. Alejo Vidal-Quadras, który wśród wielu ról, jakie pełnił podczas swojej kariery politycznej, był także założycielem Vox w 2014 r., wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego przez 15 lat i byłym przewodniczącym Partii Ludowej Katalonii, został postrzelony w twarz na ulicy Núnez de Balboa w Madrycie, gdzie zwykle parkuje swój samochód.

Pocisk został wystrzelony z odległości zaledwie dwóch metrów i trafił Vidal-Quadrasa w żuchwę, powodując ranę wlotową i wylotową. Modalności wydają się być typowe dla zabójców.

Kilka godzin później Santiago Abascal, obecny lider Vox, wyjaśnił: „Dzięki Bogu Alejo Vidal-Quadras jest już poza zagrożeniem życia”. Zaledwie kilka minut przed atakiem założyciel Vox opublikował w X następujące słowa: „Niesławny pakt między Sánchezem i Puigdemontem, który miażdży rządy prawa w Hiszpanii i kładzie kres podziałowi władzy, został już uzgodniony. Nasz naród przestanie być liberalną demokracją i stanie się totalitarną tyranią. My, Hiszpanie, na to nie pozwolimy”.

Natychmiastowa solidarność całej Grupy Ecr. W szczególności eurodeputowany i szef delegacji FDI Carlo Fidanza wyjaśnił w krajowych mediach, że z jego punktu widzenia celem było uderzenie. w dniach największego napięcia w kwestii katalońskiej, „symbol walki o jedność narodową”. W rzeczywistości były przewodniczący Partii Ludowej jest Katalończykiem, ale nieodłącznym przeciwnikiem tych, którzy chcieliby podziału Hiszpanii. Może to jednak nie być jedyne wyjaśnienie. W ostatnim ćwierćwieczu człowiek zawsze był bardzo blisko irańskiego ruchu oporu na rzecz wolności i głęboko przeciwny reżimowi ajatollahów. Nie zapominając o jego jasnym stanowisku w sprawie konfliktu między Izraelem a Hamasem. Również Fidanza, w świetle jego wyraźnego stanowiska przeciwko Hamasowi i reżimowi kontrolującemu Islamską Republikę Iranu, obawia się, że za islamskim fundamentalizmem może kryć się fundamentalizm islamski. Irańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych umieściło go na czarnej liście osób „wspierających terroryzm i promujących grupy terrorystyczne”.

Wynika to również ze znanej bliskości z walką o wolność narodu irańskiego. Wybrana przewodnicząca Narodowej Rady Irańskiego Ruchu Oporu, Maryam Rajavi, natychmiast wyraziła swoją solidarność z mężczyzną, podkreślając ważną rolę i bliskość tego ostatniego dla ich sprawy. Na razie jedyną możliwą rzeczą do zrobienia jest czekanie, aż hiszpańska policja przeprowadzi dochodzenie i znajdzie winnych, aby dowiedzieć się, kto za nimi stoi i jakie są prawdziwe przyczyny, które doprowadziły do takiej brutalności. Znaleziono spalony motocykl bardzo podobny do tego, którym dwaj terroryści próbowali zabić Vidal-Quadras. Pozostaje tylko wymierzyć sprawiedliwość. Europa musi to najpierw zrozumieć. W tak zawiłym, złożonym i pełnym przemocy kontekście międzynarodowym Stary Kontynent musi wiedzieć, kto jest po jego stronie, a kto nie.