fbpx

Northvolt może być ostateczną porażką zielonej polityki

Handel i Ekonomia - 9 lutego, 2025

Niewiele jest bardziej doskonałych przykładów na to, jak nierozsądne i nierealistyczne jest dążenie do tak zwanej zielonej transformacji, niż porażka szwedzkiego producenta baterii Northvolt, skandal, który narastał z dnia na dzień od zeszłorocznej jesieni.

W tej chwili firma, która miała być wybawieniem Europy od uzależnienia od chińskich baterii i ostatecznym gwoździem do trumny dla silnika spalinowego, kopie sobie grób poprzez złośliwe działania prawne przeciwko swoim wierzycielom. Jej niegdyś liczni zwolennicy w klasie politycznej i medialnej w większości milczą.

Zielony startup, który uratuje nas wszystkich
Dla przypomnienia, Northvolt został założony z ambicją stania się wiodącym producentem akumulatorów w Europie, stawiając na sukces rynku pojazdów elektrycznych. Szereg kluczowych postaci, w tym „zielony” inwestor venture capital Harald Mix, ustawił firmę jako zwiastun „nowej rewolucji przemysłowej” w szwedzkim Norrland, daleko na północy kraju, który pod wieloma względami boryka się z trudnościami gospodarczymi. Oczywiście obietnice były kuszące, a znaczna część establishmentu politycznego szybko znalazła się na pokładzie. Ogólny optymizm i podekscytowanie związane z zieloną technologią i odejściem od paliw kopalnych, czyli tak zwaną elektryfikacją, przyniosły Northvolt wiele korzyści od momentu założenia w 2017 roku aż do 2024 roku. Dodatkową zaletą było to, że zupełnie nowy producent baterii uniezależniłby Europę i Zachód od baterii produkowanych w Chinach, które przejmowały coraz większą część rynku.

Dobra wola polityczna i medialna przełożyła się na znaczne sumy pieniędzy publicznych. Według Dagens Industri wiosną 2024 r., do tego momentu Northvolt otrzymał 88 miliardów SEK (8 miliardów euro) w różnych formach wsparcia rządowego i hojnych pożyczek. Europejski Bank Inwestycyjny przekazał co najmniej miliard euro w styczniu 2024 r., wraz z wieloma innymi podmiotami publicznymi. Rządy Niemiec i Kanady dofinansowały założenie przez Northvolt fabryk akumulatorów w swoich krajach kwotą odpowiednio jednego i czterech miliardów euro. W Niemczech Northvolt ma powiązania z interesami przemysłu motoryzacyjnego, a Volkswagen jest największym pojedynczym udziałowcem firmy (22 procent).

Biorąc pod uwagę, że prawie każdy potężny głos w debacie publicznej popierał Northvolt, dlaczego wszystko poszło tak źle?

Niebezpieczne warunki pracy w fabryce
Firma zaczęła otrzymywać negatywne relacje w szwedzkich mediach w 2023 r., po wielu śmiertelnych wypadkach w swojej fabryce w mieście Skellefteå w północnej Szwecji. To właśnie wtedy pojawiły się pytania dotyczące zgodności Northvolt ze szwedzkimi przepisami prawa pracy, a światło dzienne zostało rzucone na powszechność zagranicznych migrantów zarobkowych w zakładzie. Zagraniczni wykonawcy budowlani, którzy zatrudniali nielegalnych migrantów i omijali zasady bezpieczeństwa, zrujnowali wizerunek moralnie czystego zielonego startupu jako zdrowego i odpowiedzialnego filaru społecznego. Jednym z punktów sprzedaży dla szwedzkiej opinii publicznej było stworzenie nowych miejsc pracy, które miała przynieść produkcja baterii. To, co ostatecznie odkryto, to nadmierne poleganie na tańszej sile roboczej z Europy Wschodniej i Azji.

Nadmierne poleganie na chińskiej technologii produkcji baterii, wymagającej do działania chińskiej siły roboczej, podważyło również ambicje firmy dotyczące stworzenia niezależnego europejskiego przemysłu akumulatorowego, a także stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa.

Związki zawodowe działające w Northvolt podniosły alarm w związku z warunkami panującymi w zakładzie w Skellefteå. Związek zawodowy elektryków porównał pracę w fabryce do „niewolnictwa”. Lokalny rzecznik związku pracowników budowlanych skrytykował zielony projekt jako bramę do Szwecji dla nielegalnych imigrantów zarobkowych.

Kryzys finansowy narasta
W 2024 roku problemy finansowe firmy zaczęły poważnie niepokoić jej inwestorów. Wielu wierzycieli nie było w stanie odzyskać swoich inwestycji, ponieważ produkcja ledwo się rozpoczęła. Według Dagens Industri, w kwietniu 2024 r. Northvolt osiągnął zaledwie 0,5 procent swoich obiecanych zdolności produkcyjnych. Jedyną opcją, która pozostała Northvolt i jego inwestorom od tego czasu, była luźna nadzieja, że fabryka będzie w stanie stanąć na nogi przy wystarczającym długoterminowym wsparciu.

Zaufanie jednak nadal się wahało, a we wrześniu 2024 r. BMW anulowało zamówienie na baterie o wartości 2 miliardów euro, a według BMW było to spowodowane ogromnymi opóźnieniami w postępach fabryki. BMW pozostaje jednak do dziś, podobnie jak Volkswagen, głównym udziałowcem Northvolt.

W wyniku długiej serii niepowodzeń Northvolt miał trudności z pozyskaniem nowych funduszy na dalszą działalność. Gdy ambitny producent baterii zbliżał się do krytycznej daty, jego współzałożyciel Peter Carlsson, mający doświadczenie w Tesli, opuścił stanowisko dyrektora generalnego firmy w listopadzie – czy zrezygnował z własnej woli, czy został usunięty, pozostaje w sferze spekulacji. W tym samym miesiącu Northvolt złożył wniosek o restrukturyzację na podstawie rozdziału 11 w Stanach Zjednoczonych, wykorzystując swoją minimalną działalność w tym kraju, co pozwoliło mu złożyć wniosek w sądzie w Teksasie. Podczas gdy firma walczyła o uratowanie swojego głównego organu, niektóre z jej spółek zależnych, w tym jedna utworzona w celu zarządzania rozbudową fabryki w Skellefteå, złożyły wniosek o ogłoszenie upadłości w Szwecji. Northvolt jako całość był na minusie 64 miliardów SEK, czyli 6 miliardów euro.

Ofiary Northvolt
Choć początkowo przypominało to tragedię, walka Northvolt o przetrwanie od tego momentu ujawniła drapieżną stronę „zielonego kapitalizmu”. Wiele krytyki padło pod adresem kluczowych postaci stojących na czele Northvolt, które, jak się okazuje, sprzedały swoje udziały w firmie tuż przed tym, jak jej kryzys finansowy stał się powszechnie znany. Według śledztwa przeprowadzonego przez szwedzką gazetę Aftonbladet, były dyrektor generalny Peter Carlsson opuścił kierownictwo Northvolt bogatszy o około 200 milionów SEK, czyli 20 milionów euro. Spekulacje na temat tego, że zielona karuzela jest spiskiem mającym na celu wzbogacenie wybranych kosztem szerszej opinii publicznej, są zrozumiałe.

Objawienie to było postrzegane jako szczególnie rażące, ponieważ akcjonariusze, którzy kupili akcje w ramach specjalnego programu dla pierwszych pracowników, nie mogli sprzedać swoich akcji, gdy tylko kryzys finansowy wyszedł na jaw – mimo że mogli to zrobić zgodnie z warunkami programu. Wielu pracowników Northvolt uznało, że ich majątki zostały zablokowane w firmie, która powoli staczała się na dno.

Wśród instytucji publicznych, które zainwestowały w Northvolt, są fundusze emerytalne, które oczywiście mają na celu alokowanie swoich inwestycji w celu generowania długoterminowych zysków finansowych dla swoich klientów. Szacuje się, że aż 9 miliardów SEK (900 milionów euro) inwestycji emerytalnych z funduszy emerytalnych należących do państwa i związków zawodowych zostało zniszczonych, gdy akcje Northvolt załamały się. Ówczesny socjaldemokratyczny rząd, wspierany przez Partię Zielonych, został oskarżony o zmianę zasad inwestowania przez państwowe fundusze emerytalne w celu ułatwienia bardziej ekologicznych inwestycji publicznych w spółki takie jak Northvolt. Niekonstytucyjne, argumentowała obecna partia rządząca Umiarkowani w styczniu 2025 roku.

Prawdopodobnie największą szkodę społeczną i ekonomiczną poniesioną w wyniku niepowodzenia Northvolt ponieśli szwedzcy podwykonawcy firmy, którzy nie mogą teraz otrzymać zapłaty za swoje usługi. Producenci specjalnych technologii, firmy budowlane i dostawcy zarówno istotnych, jak i trywialnych usług dla Northvolt ujawnili, że amerykańscy prawnicy firmy grozili im procesami sądowymi, jeśli nie wycofają swoich faktur. Northvolt twierdzi, wbrew szwedzkiemu prawu, że restrukturyzacja na podstawie rozdziału 11 w Stanach Zjednoczonych chroni ich przed roszczeniami innych stron. Wrogie nastawienie Northvolt i odmowa dostarczenia płatności faktycznym dostawcom szwedzkiej gospodarki zostały porównane przez komentatorów do oszustwa.

Jaka jest przyszłość Northvolt?
Powyższy tekst nie oddaje całości tej szwedzkiej zielonej katastrofy. Ale podczas gdy skandale wciąż się piętrzą, a elektryczny sen kończy swoją transformację w koszmar, po stronie politycznej panuje niezręczna cisza. Kilku ministrów i innych polityków na szczeblu krajowym i lokalnym wcześniej wychwalało Northvolt, ale teraz istnieje silna niechęć do wzięcia odpowiedzialności za zmarnowane zasoby publiczne, utracone miliardy pieniędzy podatników oraz życie i firmy, które zostały postawione na głowie.

Ostatecznie to decyzje polityczne doprowadziły do tego punktu, a nie błędy naiwnych inwestorów. Niezrównoważony Northvolt nigdy nie stałby się katastrofalnie napompowany, gdyby nie upolitycznienie rynku, które zachęciło do wzrostu zielonych baniek.