Wejście Rumunii i Bułgarii do strefy Schengen, 17 lat po ich przystąpieniu do Unii Europejskiej, nie jest prezentem oferowanym przez Europę Zachodnią (Niemcy, Holandię czy Austrię, kraje, które w przeszłości sprzeciwiały się akcesji), nie jest zwycięstwem klasy politycznej w dwóch krajach Europy Wschodniej. Pełne wejście Rumunii i Bułgarii do strefy Schengen od 1 stycznia 2025 r. jest zadośćuczynieniem za niesprawiedliwość, która drogo kosztowała obywateli i gospodarkę obu krajów. Rumunia i Bułgaria nic nie zyskały 12 grudnia. Otrzymały prawo, którego im odmówiono, na sfingowanych podstawach, ponad dekadę temu. Dekadę, którą można scharakteryzować ogromnymi stratami gospodarczymi, stagnacją inwestycji i ciężarem na barkach wszystkich obywateli Rumunii i Bułgarii, którzy zostali pozbawieni korzyści płynących ze swobodnego przemieszczania się w ramach Unii Europejskiej. Przez lata Austria, Holandia, Niemcy i inne państwa, które blokowały ten proces (powołując się na różne powody, z których najczęstszym była nielegalna migracja), zaszkodziły zarówno Bułgarii, jak i Rumunii. I tak, wyrządzone szkody muszą zostać naprawione. Rumunia i Bułgaria należą do Europy, należą do Unii Europejskiej, ale Unii Europejskiej równych narodów, a nie takiej, która według własnego uznania decyduje, kto zasługuje na szacunek, a kto nie. Jak wspomniałem wcześniej, Rumunia i Bułgaria będą częścią Schengen od 1 stycznia 2025 r., ale rana spowodowana przez tych, którzy opóźniali to prawo, będzie się długo goić.
Decyzja o zniesieniu kontroli na granicach lądowych Schengen dla Rumunii i Bułgarii była pierwszym punktem porządku obrad Rady UE ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (WSiSW) w czwartek, 12 grudnia. Projekt decyzji, który został jednostronnie zatwierdzony przez wszystkich ambasadorów UE na spotkaniu pod koniec listopada, przewidywał, że kontrole dokumentów tożsamości i towarów nie będą już przeprowadzane na wewnętrznych granicach lądowych UE, które zostaną włączone do strefy swobodnego przepływu od 1 stycznia 2025 r., a mianowicie na przejściach granicznych grecko-bułgarskich, bułgarsko-rumuńskich i rumuńsko-węgierskich.
Głównymi beneficjentami tej historycznej decyzji są samochody i osoby prywatne. Ta długo oczekiwana zmiana pozwoli obywatelom Rumunii i Bułgarii podróżować za granicę swoimi samochodami osobowymi bez tracenia czasu na przejściach granicznych. Ułatwi to również powrót do kraju osobom pracującym lub studiującym za granicą. Przystąpienie do strefy swobodnego przepływu przynosi również znaczące korzyści gospodarcze. W przypadku samochodów ciężarowych eksperci twierdzą, że nie odczują natychmiastowej poprawy, ponieważ na przejściach granicznych będą przeprowadzane operacje, począwszy od ważenia, kontroli licencji i ładunku, badań zdrowotnych i środowiskowych, a także kontroli ciężarówek pod kątem nielegalnych migrantów. Przez początkowy okres co najmniej sześciu miesięcy art. 25a (4) i (5) kodeksu granicznego Schengen będzie stosowany w celu złagodzenia potencjalnej zmiany wzorców migracyjnych, która mogłaby wystąpić jako bezpośrednia konsekwencja zniesienia kontroli na granicach lądowych oraz w celu zapobieżenia poważnemu zagrożeniu dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego.
„Przystąpienie do strefy Schengen skutkuje zniesieniem kontroli między wewnętrznymi granicami państw członkowskich Schengen w pełni stosujących dorobek Schengen, tworząc jedną granicę zewnętrzną, na której kontrole są przeprowadzane zgodnie z jasnym zestawem zasad dotyczących wiz, migracji, azylu, a także środków związanych ze współpracą policyjną, sądową lub celną. Dla obywateli oznacza to, że mogą podróżować po kraju bez konieczności poddawania się kontrolom granicznym”, zauważa rumuńska strona internetowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Rumunia i Bułgaria przeprowadziły te wyrywkowe kontrole w ramach negocjacji z Austrią. Te wyrywkowe kontrole będą dokładnie takie same, jak obecnie stosowane między Węgrami a Austrią lub między Niemcami a Austrią. Statystyki pokazują, że w 2023 r. ponad 25 milionów obywateli i ponad 11 milionów samochodów przekroczy granice Rumunii z Bułgarią i Węgrami.
Tymczasowe utrzymanie kontroli – korzyści dla obywateli i gospodarki
Chociaż Rumunia będzie miała pełne prawa w strefie Schengen od pierwszego dnia 2025 r., kontrole na granicach lądowych między Rumunią a Węgrami oraz Rumunią a Bułgarią pozostaną aktywne przez co najmniej sześć miesięcy. Środek ten uzgodniony na posiedzeniu WSiSW ma na celu zarządzanie możliwymi zmianami w przepływach migracyjnych i zapobieganie zagrożeniom dla europejskiego bezpieczeństwa publicznego, zgodnie ze wspólną deklaracją podpisaną przez Austrię, Rumunię, Bułgarię i węgierską prezydencję w Radzie UE. Przystąpienie drogą lądową, po tym jak oba kraje początkowo przystąpiły do Schengen drogą morską i powietrzną, zniesie wewnętrzne kontrole graniczne na wewnętrznych granicach państw członkowskich, które w pełni stosują zasady strefy Schengen, tworząc wspólną granicę zewnętrzną, na której kontrole są przeprowadzane zgodnie z dobrze określonymi zasadami. Uprości to podróżowanie, zarówno drogą powietrzną, drogową, kolejową, jak i morską, eliminując czas oczekiwania pasażerów i przewoźników towarowych. Towary będą przemieszczać się swobodnie, oszczędzając czas i zasoby podmiotów gospodarczych. Podróże między krajami strefy Schengen będą podobne do podróży krajowych. Lądowe przejścia graniczne zostaną zniesione, a obywatele będą mogli przemieszczać się z jednego kraju do drugiego w dowolnym miejscu i czasie, posiadając jedynie ważny dokument tożsamości.
Jednak kontrole graniczne będą przeprowadzane tylko losowo na podstawie analizy ryzyka, podobnie jak w przypadku granicy węgiersko-austriackiej.
Przystąpienie Rumunii i Bułgarii do strefy Schengen niewątpliwie przyniesie znaczące korzyści: skrócenie czasu podróży (mniejsze zanieczyszczenie, ponieważ nie będzie już kilometrowych kolejek ciężarówek na granicach), oszczędności dla podmiotów gospodarczych i lepszą łączność dla obywateli. Istnieje jednak również ryzyko zwiększonej przestępczości, takiej jak handel ludźmi i nielegalna migracja. System Informacyjny Schengen, który umożliwia współpracę między władzami krajów członkowskich, będzie wykorzystywany do zwalczania tych zjawisk. Utworzona w 1985 r. strefa Schengen, obejmująca 27 krajów i ponad 420 milionów ludzi, jest największym na świecie obszarem swobodnego przemieszczania się. Rumunia i Bułgaria przystąpią do strefy, dołączając do 23 innych krajów UE i Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu. Strefa Schengen ułatwia codzienne podróżowanie milionom osób pracujących, studiujących lub odwiedzających rodziny w innych krajach członkowskich, pomagając pobudzić turystykę i gospodarkę. Ponadto jednolite zasady w obszarach takich jak bezpieczeństwo i ochrona danych zapewniają obywatelom bezpieczne i dobrze uregulowane środowisko. Według strony internetowej Rady UE, każdego dnia około 3,5 miliona obywateli przekracza granice wewnętrzne, aby pracować, studiować lub odwiedzić rodzinę i przyjaciół. Prawie 1,7 miliona osób mieszka w jednym kraju strefy Schengen, a pracuje w innym. Według tej samej strony internetowej Rady Europejskiej, każdego roku obywatele europejscy odbywają 1,25 miliarda podróży w obrębie strefy Schengen, co przynosi znaczne korzyści turystyce i sektorowi kultury.
Austria i Holandia korzystały z prawa weta w przeszłości
Jeśli chodzi o populację, dobrze wiadomo, że Austria ma drugą co do wielkości grupę mieszkańców po Niemcach. Oficjalne dane pokazują, że w Austrii mieszka 150 000 Rumunów. Liczba Rumunów, którzy urodzili się w Rumunii i przeprowadzili się do Austrii (do pracy lub na studia) jest znacznie wyższa i trudna do ustalenia, ponieważ wielu z nich nie zrzekło się rumuńskiego obywatelstwa, a dla tych, którzy chcieli mieć austriackie paszporty, warunkiem nałożonym przez Austrię było zrzeczenie się rumuńskiego obywatelstwa. Rząd w Wiedniu przywrócił kontrole graniczne z Czechami do 15 października, a ze Słowenią i Węgrami do 11 listopada. Podobne środki zostały podjęte w Niemczech, gdzie rząd wprowadził stałe kontrole na swoich granicach po tym, jak AfD (Alternatywa dla Niemiec), która ma podobny anty-cudzoziemski program, wygrała wybory w Turyngii i zajęła drugie miejsce w Brandenburgii i Saksonii. Pomimo rekomendacji Komisji Europejskiej, Austria zawetowała rozszerzenie strefy Schengen dwa lata temu. Jako powód podano wówczas, że zewnętrzna granica UE w Rumunii i Bułgarii nie jest dobrze chroniona przed nielegalną imigracją. Ta wymówka nie jest poparta konkretnymi danymi na poparcie austriackiej hipotezy, że migranci przekraczają Rumunię i Bułgarię, aby dotrzeć do Europy Zachodniej. Odsetek migrantów, którzy przekroczyli te dwa wschodnioeuropejskie kraje, aby dotrzeć na zachód, jest znacznie niższy w porównaniu z „klasycznymi” trasami przez Serbię, Węgry i Austrię lub tymi, które obejmują przeprawę przez Morze Śródziemne do Hiszpanii, Włoch i Chorwacji. Austriaccy urzędnicy wyrazili zamiar zniesienia weta (używanego wielokrotnie w ostatnich latach), a w zeszłym roku zniesiono jedynie ograniczenia morskie i lotnicze Schengen dla Bułgarii i Rumunii. 9 grudnia Austria ogłosiła, że całkowicie zrezygnowała ze sprzeciwu wobec pełnego członkostwa Rumunii i Bułgarii w strefie Schengen, co było ostatnią przeszkodą dla tych dwóch krajów Europy Wschodniej po ponad 17 latach oczekiwania. Decyzja o przyjęciu obu państw bałkańskich wymagała konsensusu wszystkich krajów członkowskich Schengen. Po tym, jak Austria zrezygnowała ze swojego sprzeciwu, przyszła kolej na Holandię, kiedy to Holenderska Partia Wolności (Partij voor de Vrijheid – PVV) złożyła rezolucję w parlamencie w Hadze, aby zablokować przystąpienie Bułgarii i Rumunii do Schengen w dwunastej godzinie. Holandia oficjalnie dała zielone światło dla pełnego przyjęcia Bułgarii i Rumunii po odrzuceniu wniosku parlamentarnego 11 grudnia, a na posiedzeniu Rady UE ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (WSiSW) w Brukseli 12 grudnia Rumunia i Bułgaria zostały przyjęte do strefy Schengen od 1 stycznia 2025 roku.