W 2023 r. Rumunia pozostała na ostatnim miejscu w Europie pod względem ściągalności podatku VAT, którą to pozycję utrzymywała niemal nieprzerwanie przez ostatnią dekadę, pomimo licznych środków prawnych zapobiegających oszustwom wdrożonych przez władze. Co więcej, pomimo ogólnego europejskiego trendu w ostatnich latach, Rumunia zdołała zwiększyć swoją lukę VAT, podczas gdy nawet kraje wokół niej, z którymi do wczoraj znajdowała się w tej samej grupie – Bułgaria, Węgry i Polska – poczyniły znaczące kroki w kierunku zmniejszenia tego wskaźnika. Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z terminem GAP, VAT GAP definiuje się jako niedobór w poborze podatku od wartości dodanej. Innymi słowy, jest to różnica między kwotą podatku VAT, którą podmioty gospodarcze powinny odprowadzić do budżetu, a faktyczną kwotą pobraną przez państwo.
W tym kontekście nie dziwi fakt, że Rumunia stała się studium przypadku dla Komisji Europejskiej pod koniec ubiegłego roku. Rząd w Bukareszcie ma jednak nadzieję, że wraz z wdrożeniem nowego środka mającego na celu zwalczanie uchylania się od opodatkowania poprzez wprowadzenie systemu e-faktur, sytuacja ulegnie zmianie. Choć system działa prężnie od 1 stycznia tego roku, zaskakując nawet największych sceptyków, dopiero okaże się, jak dobrze będzie działał po 1 lipca, kiedy to zakończy się sześciomiesięczny okres karencji przyznany firmom na przejście na nowy system.
Według najnowszych danych dotyczących poboru podatku VAT przeanalizowanych przez Komisję Europejską, w latach 2019-2021 luka VAT w Rumunii wzrosła o 4% z niskiego poziomu 32,7% w 2018 roku. Jednocześnie na poziomie UE wskaźnik ściągalności wzrósł o około 2%. Według Komisji Europejskiej ogólna luka VAT w UE zmniejszyła się o około 38 mld euro, z 99 mld euro w 2020 r. do 61 mld euro, co stanowi „bezprecedensową” poprawę w porównaniu z poprzednimi latami. Według niego większość krajów poczyniła postępy w zakresie poboru podatku VAT dzięki „konkretnym działaniom politycznym, w szczególności tym związanym z cyfryzacją systemów podatkowych, raportowaniem transakcji w czasie rzeczywistym i fakturowaniem elektronicznym”.
Rumuński deficyt GAP w poborze podatku VAT jest około 30 razy wyższy niż ten odnotowany w Finlandii (1,3%), Estonii (1,8%) i Szwecji (2%) – najwyżej sklasyfikowanych krajach w Europie – i o ponad 10 procent wyższy niż ten odnotowany przez ostatni kraj w rankingu, Maltę (24,1%). Znaczące deficyty odnotowano również w Grecji (17%) i na Litwie (14,5%). Analiza ewolucji rumuńskiej luki VAT w porównaniu z otaczającymi ją byłymi krajami komunistycznymi – Bułgarią, Węgrami i Polską – ujawnia jeszcze smutniejsze wnioski.
Trzem krajom udało się radykalnie obniżyć ten wskaźnik od 2018 r., osiągając odpowiednio 4,9%, 4,4% i 3,3% w 2021 r. Dzieje się tak pomimo faktu, że wszystkie trzy kraje mają znaczący komponent konsumpcji własnej (konsumpcja w małych gospodarstwach domowych własnych produktów, od których nie jest naliczany podatek VAT, nie jest fakturowana), podobnie jak Rumunia. Ponadto Węgry mają najwyższą stawkę VAT w UE na poziomie 27% (w Rumunii jest to 19%). We wszystkich tych krajach ważną rolę odegrała cyfryzacja systemów podatkowych, a środki były wprowadzane stopniowo przez wiele lat, aby umożliwić środowisku dostosowanie się do systemu.
Bułgaria, Węgry i Polska zastosowały podobne środki, które wdrożyły również władze rumuńskie. Jedynym środkiem, którego Rumunia nie wypróbowała, jest szczegółowe rejestrowanie i deklarowanie transakcji VAT w czasie rzeczywistym, tak jak ma to miejsce na Węgrzech. W kontekście niezdolności Rumunii do walki z uchylaniem się od opodatkowania i niepomyślnego wyniku testu ściągalności podatku VAT, Komisja Europejska poświęciła jej w zeszłym roku rozdział zatytułowany „Rumunia – studium przypadku dotyczące utrzymującego się wysokiego deficytu ściągalności podatku VAT”.
„W przeciwieństwie do innych krajów UE, Rumunia doświadczyła w ostatnich latach trwałego i wysokiego deficytu poboru podatku VAT. Od 2000 r., pierwszego roku, w którym zbadano deficyt poboru VAT, utrzymuje się on powyżej 30-procentowego progu. Ponadto deficyt zgodności z VAT był znacznie wyższy niż w jakimkolwiek innym państwie członkowskim w całym okresie od 2000 do 2021 roku. W latach 2013-2021 wynosił on od 33,2 do 39,7 procent” – czytamy w dokumencie Komisji Europejskiej.
Eksperci Komisji zauważają również, że znaczna obniżka stawki VAT o 4% w 2016 r. i o kolejny 1 punkt procentowy w 2017 r. na szereg towarów „nie miała zauważalnego wpływu na ewolucję luki w przestrzeganiu VAT”. „VAT jest podatkiem konsumpcyjnym, a luka w VAT to różnica między kwotą, która powinna zostać pobrana przez państwo z tytułu tego podatku, a kwotą faktycznie pobraną. Według analityków ekonomicznych wzrost tego wskaźnika w Rumunii jest tym bardziej niepokojący, że konsumpcja wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat. Z drugiej strony jest to poważny sygnał ostrzegawczy, że coś nie działa, mimo że Rumunia wdrożyła w ostatnich latach środki wymagane przez Komisję Europejską, które sprawdziły się w innych krajach europejskich. W Rumunii ani regulacja środków takich jak AMEF, RO e-faktura, RO e-transport i SAFT, ani nawet zaostrzenie kar za uchylanie się od opodatkowania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Również fakt, że Rumunia ma niskie stawki VAT na niektóre produkty – 5% i 9% – nie jest dominującym czynnikiem w utrzymaniu tego wskaźnika na wysokim poziomie 36%-37%, twierdzą analitycy ekonomiczni. Oczywisty wniosek: oszustwo, tj. niektóre firmy znalazły „luki” w obchodzeniu tych przepisów i oszukały budżet państwa przy możliwym współudziale organów kontroli podatkowej. Potwierdził to niedawno minister finansów Marcel Boloș.
„Luka w podatku VAT pokazuje, że jesteśmy krajem o najwyższym stopniu uchylania się od opodatkowania i największej niezdyscyplinowaniu finansowym w zarządzaniu tym istotnym dla naszego kraju podatkiem”, wyjaśnił minister Boloș, dlaczego konieczne było wprowadzenie systemu e-faktur.
„Jakie korzyści daje nam ten moduł? Proste! Po pierwsze: zmniejszamy lukę w podatku VAT, co jest największym osiągnięciem dla naszego kraju, jeśli ten cel zostanie osiągnięty. Przynosi to dodatkowy miliard euro wpływów i powiem nieakademicko, że całkowicie eliminuje metodę telefoniczną, lobbing, ingerencję w organizację kontroli podatkowych, koniec z wyjazdami na różnego rodzaju… nie! Moduł e-faktury i moduł podatkowy przeciwdziałający wyłudzeniom będzie mówił, gdzie udają się zespoły kontroli podatkowej i bardzo mocno ostrzegam, że będą one pracowały z tajemnicą skarbową, której sankcje, jeśli chodzi o wycieki i wykorzystywanie tam danych, będą niezwykle drastyczne” – dodał minister finansów.
Prawie 2 mld euro deficytu w poborze podatku VAT w Rumunii
Według ministra finansów, deficyt w poborze podatku VAT w ubiegłym roku wyniósł ponad 9 miliardów lei, co rząd planuje zmniejszyć o około połowę w tym roku.
„Podatek VAT za 2023 r. zakończyliśmy ze ściągalnością w wysokości 104 miliardów lei. Na 2024 r. wyznaczyliśmy cel w wysokości 115 mld lei, a z walki z uchylaniem się od opodatkowania, przy pomocy modułu e-faktur i modułu do walki z uchylaniem się od opodatkowania, kolejne 5 mld lei, więc przed nami ciężkie zadanie, 120 mld lei”, podkreślił Marcel Boloș.
System e-faktur wszedł w życie 1 stycznia, od kiedy jest obowiązkowy dla wszystkich dostaw towarów i usług. Wymaga ona od wszystkich firm zgłaszania faktur wystawionych za pośrednictwem systemu w ciągu 5 dni od ich wystawienia. Natomiast do 1 lipca 2024 r. faktury wystawione i otrzymane w formie papierowej, pdf/mail, tak jak obecnie, będą działać równolegle, ale ich raportowanie w systemie RO e-Faktura jest obowiązkowe niezależnie od formy faktury. Od 1 lipca 2024 r. faktury będą wysyłane wyłącznie za pośrednictwem e-faktury i tylko faktury wysłane i zatwierdzone w systemie będą uznawane za oryginalne faktury.
System, wdrożony za pośrednictwem Ministerstwa Finansów, działa od 2022 roku, ale przesyłanie faktur za jego pośrednictwem było obowiązkowe tylko dla firm prywatnych w ich relacjach z podmiotami państwowymi, dla tych związanych z towarami obarczonymi ryzykiem podatkowym oraz dla biur podróży wystawiających faktury na podstawie bonów wakacyjnych.
Rumunia złożyła wniosek do Komisji Europejskiej (KE) w styczniu 2022 r. o odstępstwo od unijnych przepisów dotyczących podatku VAT w celu rozszerzenia systemu na wszystkie transakcje handlowe. Powodem było to, że ANAF wciąż potrzebował czasu, aby przygotować swoje systemy informatyczne na nagły wzrost liczby podatników uzyskujących dostęp do serwerów. Jak dotąd, choć w systemie zgłoszono pewne błędy, tylko w pierwszym tygodniu stycznia pobrano 2,7 miliona faktur o łącznej wartości 16 miliardów lei, zgodnie z zapowiedzią ministra Boloșa, który szacuje, że wkrótce będą chcieli 1 milion faktur dziennie.
„Zła wiadomość dla tych, którzy myśleli, że system nie działa” – podsumował.
W tym samym kontekście Boloș ostrzegł, że po 1 lipca brak rejestracji w systemie e-faktur jest przestępstwem, a firmom grożą wysokie grzywny. Jednak po kilku dniach wrócił, mówiąc, że „system został poprawiony”, a główny problem – że system pozwalał na wprowadzanie duplikatów faktur – został rozwiązany. Oświadczenie pojawiło się po naleganiach ze strony prywatnej społeczności biznesowej, że system działał nieprawidłowo od samego początku. Wielu przedsiębiorców narzekało również na biurokrację związaną z rejestracją w systemie, a duże firmy, w tym operator telefonii komórkowej, ogłosiły, że nie mogą wdrożyć systemu od 1 stycznia.