fbpx

Ryzyko rewizji europejskiego semestru

Prawna - 24 stycznia, 2025

Tak zwany europejski semestr został utworzony w 2010 r. jako niewiążąca coroczna procedura miękkiego prawa dla państw członkowskich w celu koordynacji ich polityki gospodarczej. W odniesieniu do obszarów makroekonomicznych, fiskalnych i monetarnych jest to całkiem logiczne, jeśli w Unii Europejskiej obowiązuje quasi-jednolita waluta, euro. Wszystkie narody europejskie, które przystąpiły do unii walutowej, z definicji rezygnują z własnej polityki pieniężnej, która jest obecnie zarządzana z Frankfurtu. Wymaga to rozważenia i zadbania o podstawowe warunki utrzymania wspólnej waluty na poziomie odzwierciedlającym siłę gospodarczą Unii i jednolity rynek. Biorąc pod uwagę jego znaczenie, ten instrument miękkiego prawa można uznać za dość silny. Co więcej, w ostatnich latach europejski semestr został rozszerzony na politykę środowiskową, a ostatnio także na szersze i szersze kwestie społeczne. Dlaczego jest to konieczne i jak różne grupy polityczne reagują na ten trend w Parlamencie Europejskim, jest zatem niezbędnym ćwiczeniem, szczególnie biorąc pod uwagę, że pod tytułem „społeczny” wiele kompetencji może być w praktyce przeniesionych do Brukseli, nawet jeśli formalnie są one przyznane i pozostają w gestii państw członkowskich. Europejska Grupa Ludowa, za pośrednictwem nowego projektu raportu autorstwa hiszpańskiej posłanki Maravillas Abadii Jover na samym początku obecnej kadencji parlamentarnej, wzywa Komisję do włączenia konkretnych zaleceń dotyczących przystępności cenowej mieszkań do europejskiego semestru oraz do promowania inwestycji mieszkaniowych, w tym za pośrednictwem instrumentów finansowych Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Uważa również, że przegląd ram regulacyjnych UE dla sektora mieszkaniowego powinien chronić właścicieli domów przed dalszym spadkiem podaży. Ma to jednak dwie oczywiste wady: po pierwsze, termin „ramy regulacyjne UE dla sektora mieszkaniowego” jest niejednoznaczny, ponieważ ramy regulacyjne dla sektora mieszkaniowego należą głównie do państw członkowskich, a UE nie ma żadnych kompetencji w tej sprawie poza jedną wzmianką w Karcie praw podstawowych UE; a po drugie, właściciele domów nie muszą być chronieni przed malejącą podażą, ponieważ w rzeczywistości czerpią z niej korzyści – tym, kogo należy chronić przed malejącą podażą, są obywatele państw członkowskich, którzy chcą być właścicielami domów i którym blokuje się dostęp do posiadania z powodu malejącej podaży. Sprawozdawca EPL w tej sprawie dodatkowo wzywa do tego, aby europejski semestr zajął się społeczno-gospodarczym wpływem samotności na produktywność i dobrobyt poprzez promowanie strategii UE. Dlaczego nie promować państw członkowskich do wspierania rodziny, zamiast omijać apel o tę tradycyjną instytucję, fundament społeczeństwa, jak ujęła to konserwatywna Deklaracja Praska? Pani Abadia Jover proponuje europejską kartę dla rodzin wielodzietnych, choć zgodnie z zasadą pomocniczości lepiej byłoby to osiągnąć na szczeblu krajowym. Reakcją Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR), w formie poprawek zgłoszonych przez trzy z sześciu członkiń parlamentarnej Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych ECR, panią Maląg, panią Teodorescu i panią Elenę Donazzan, jest wezwanie Komisji do przeprowadzenia kontroli konkurencyjności każdego nowego wniosku legislacyjnego, biorąc pod uwagę ogólny wpływ prawodawstwa UE na przedsiębiorstwa, a także na inne polityki i programy UE.

Tymczasem druga wielka grupa polityczna kwestionująca tendencję centralistyczną, grupa Patrioci dla Europy, wzywa Komisję do unikania obciążania rodzin kosztami konwersji efektywności energetycznej domów oraz do umieszczenia Europy w czołówce badań i innowacji na świecie, zwłaszcza w zakresie przełomowych technologii, w celu osiągnięcia celu wydatków na badania i rozwój w wysokości 3% PKB do 2030 roku. W szczególności delegacje węgierska i francuska z tej ostatniej grupy, reprezentowane przez pana Pála Szekeresa i panią Mélanie Disdier, starają się skorygować projekt sprawozdania we wspomnianym kierunku. Źródło zdjęcia: Wikipedia