Dziennik europejski: Akureyri, październik 2021 r.
Większość ludności Islandii mieszka w południowo-zachodniej części kraju, w stolicy Reykjaviku i pobliskich miastach. Jedynym dużym miastem jest Akureyri na północy wyspy, ruchliwy port, miejsce kwitnących firm rybackich i centrum usług dla sąsiednich regionów wiejskich. Jest to miłe, małe miejsce, spokojne i przyjemne, chociaż niemiły (i niesprawiedliwy) żart o nim jest taki, że jest to wspaniałe miejsce, dopóki miejscowi się nie obudzą. Region ten był zamieszkany od czasu zasiedlenia Islandii pod koniec IX wieku. Pierwszym osadnikiem był Helgi Chudy Eyvindsson, który był pochodzenia szwedzkiego i irlandzkiego. Otrzymał swój przydomek, ponieważ jego rodzice zostawili go na dwa lata na Hebrydach z ludźmi, którzy tak go głodzili, że kiedy rodzice go odebrali, ledwo go rozpoznali. Helgi Chudy był nominalnym chrześcijaninem, w przeciwieństwie do większości innych islandzkich osadników, ale modlił się do pogańskiego boga Thora, gdy był na morzu lub w bitwie.
Polityka niedoskonałości Akwinaty
Jesienią 2021 r. kontynuowałem swoją podróż po Europie, prezentując tematy z mojej ostatniej książki w dwóch tomach,
Dwudziestu czterech myślicieli konserwatywno-liberalnych.
6 października w Akureyri odbyła się międzynarodowa konferencja na temat policji i przestępczości, na której wygłosiłem referat. Moim tematem były tak zwane przestępstwa bez ofiar, które według mnie nie powinny być nielegalne, chociaż niektóre z nich mogą być wadami. Na poparcie zacytowałem jednego z wybitnych filozofów, których omówiłem w mojej książce, św. Tomasza z Akwinu (
Summa Theologiae
I, ii, pytanie 96, artykuł 2): „Prawo ludzkie zostało ustanowione dla rzeszy ludzi, a większa część tej rzeszy składa się z ludzi, którzy nie są doskonali w cnocie. A zatem nie wszystkie wady, od których powstrzymują się cnotliwi ludzie, są zakazane przez prawo ludzkie. Zamiast tego, jedynymi zakazanymi wadami są te poważniejsze, od których większa część tłumu może się powstrzymać – zwłaszcza te wady, które są szkodliwe dla innych i bez zakazu których społeczeństwo ludzkie nie mogłoby się utrzymać. Na przykład zabójstwo, kradzież i inne tego rodzaju wady są zakazane przez ludzkie prawo”.
Prostytucja i pornografia
W związku z tym omówiłem cztery nieco podejrzane działania: prostytucję, pornografię, wykorzystywanie informacji poufnych i unikanie płacenia podatków. Radykalne feministki twierdzą, że prostytucja i pornografia nie są pozbawione ofiar. Wręcz przeciwnie, twierdzą, że oba te działania wiążą się z degradacją i wykorzystywaniem kobiet i powinny zostać zakazane. W moim wystąpieniu zgodziłem się z nimi, że prostytucja jest poniżająca, ale nie tylko dla kobiet, ale raczej dla wszystkich, którzy w niej uczestniczą. Akwinata powiedziałby, że są to wady, od których cnotliwi ludzie powinni się powstrzymywać. Ale to niekoniecznie oznacza, że powinny być one zakazane przez prawo, dodałem. Prawdopodobnie konsekwencje zakazu prostytucji i pornografii były gorsze niż konsekwencje tolerowania tych działań i cichego ich monitorowania. Zwróciłem również uwagę, że internet w dużej mierze wyeliminował nieuczciwych pośredników, którzy w przeszłości gnębili prostytutki i aktorki porno (oraz aktorów). Teraz osoby świadczące usługi seksualne często miały bezpośredni kontakt ze swoimi klientami online. To przynajmniej osłabiło argument z wyzysku. Ograniczone zasoby policji powinny być wydawane na tłumienie wad szkodliwych dla innych, jak rozsądnie sugerował Akwinata.
Insider Trading
W moim wykładzie zauważyłem, że szeroko rozpowszechniony pogląd, że insider trading jest szkodliwy, niekoniecznie jest wiarygodny. Jak można stracić pieniądze na akcjach, których się nie posiada? Moim zdaniem błędem było postrzeganie tego jako straty dla kogoś, kto nie osiągnął takiego samego zysku z handlu akcjami, jak osoba mająca dostęp do informacji poufnych. Oczywiście informacje poufne powinny być uzyskane zgodnie z prawem, a nie w wyniku oszustwa czy naruszenia zaufania. Co więcej, insider trading prawdopodobnie zwiększył wydajność, ponieważ przyspieszył dostosowanie rynku do nowych informacji. Miało to na celu skorygowanie sytuacji, w których niektóre spółki były wyceniane poniżej lub powyżej ich rzeczywistej wartości. Wspomniałem o słynnym przykładzie Akwinaty dotyczącym kupca z Aleksandrii, który przybył na Rodos po klęsce głodu. Przywiózł na swoim statku dużo rozpaczliwie potrzebnej pszenicy, ale w przeciwieństwie do mieszkańców wyspy wiedział, że w drodze są kolejne statki. Czy musiał ujawnić te „wewnętrzne” informacje? Akwinata odpowiedział: Nie. Kupiec byłby hojny, gdyby to zrobił, ale nie postąpił niesprawiedliwie, nie ujawniając swoich przypuszczeń, że podaż wkrótce wzrośnie. Hojność może być obowiązkiem moralnym, ale nie była i nie powinna być obowiązkiem prawnym.
Unikanie opodatkowania
W swoim wystąpieniu podkreśliłem różnicę między uchylaniem się od opodatkowania a unikaniem opodat kowania. Uchylanie się od opodatkowania było zazwyczaj zarówno niemoralne, jak i nielegalne, i można było uznać je za pośrednio szkodliwe. Tak więc nie była to tylko wada, ale powinna być również uważana za przestępstwo, przynajmniej według Akwinaty. Z drugiej strony, nie było nic złego w unikaniu opodatkowania, gdy oznaczało to po prostu, że starałeś się nie płacić więcej podatków, niż byłeś do tego zobowiązany. Nie było w tym nic bardziej mylnego niż wtedy, gdy chciałeś podróżować i szukałeś w Internecie najlepszych biletów lotniczych. Ci, którzy go krytykowali, zdawali się zakładać, że dany poziom opodatkowania jest optymalny, co prawie nigdy nie miało miejsca. Rzeczywiście, możliwość przenoszenia się z jednego kraju do drugiego była niezbędnym źródłem informacji o preferencjach podatników, o tym, ile chcą, aby rząd dostarczał dóbr publicznych. Było to również niezbędne ograniczenie dla rządu. Unikanie opodatkowania dotyczyło nie tylko mobilnych bogaczy przenoszących aktywa do krajów o niskich podatkach. Chodziło również o to, że zwykli ludzie reagowali na wysokie obciążenia podatkowe, rezygnując z pracy na rzecz wypoczynku. Na przykład głównym powodem, dla którego Europejczycy pracowali mniej godzin niż Amerykanie, było to, że ich dochody były znacznie bardziej opodatkowane. Nadmierne opodatkowanie zmniejszyło bazę podatkową. Doszedłem do wniosku, że unikanie opodatkowania było nie tylko użyteczne, ale także było raczej cnotą niż wadą, ponieważ było przykładem gospodarności. Nie trzeba dodawać, że niektórzy z publiczności sapali z powodu mojej zuchwałości.