Jesteśmy tym, co pamiętamy. Pamięć jest naszym przewodnikiem w przyszłość. Dlatego nigdy nie powinniśmy zapominać dwudziestowiecznego totalitaryzmu, zarówno narodowego socjalizmu, jak i komunizmu…
Od kilku lat jestem aktywnym członkiem Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia z ramienia instytutu badawczego w Islandii. Platforma obchodziła swoje dziesięciolecie na konferencji w Pradze w dniach 11–13 listopada 2021 r. Została założona w Pradze 14 października 2011 r. podczas uroczystości w Pałacu Liechtenstein, w obecności premierów Czech Petra Necasa, Polski Donalda Tuska i Węgier Viktora Orbána. „Nie wolno nam zapominać o okresie totalitaryzmu, kiedy nasze narody walczyły o wolność” – powiedział przy okazji Necas. Celem Platformy jest wspieranie współpracy krajowych instytutów badawczych, archiwów, muzeów i innych organizacji publicznych i prywatnych, ze szczególnym uwzględnieniem historii reżimów totalitarnych w Europie, w szczególności komunizmu i narodowego socjalizmu. Były szwedzki parlamentarzysta Göran Lindblad był pierwszym przewodniczącym Platformy, a Neela Winkelmann była jej pierwszym dyrektorem. Obecnie prezesem jest dr Marek Mutor z Polski, dyrektorem Peter Rendek, a siedziba Platformy znajduje się w Pradze.
Niedawna rezolucja Parlamentu Europejskiego
19 września 2019 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie znaczenia pamięci europejskiej dla przyszłości Europy. Wskazał, że
mając na uwadze, że po klęsce reżimu nazistowskiego i zakończeniu II wojny światowej niektóre kraje europejskie zdołały odbudować się i rozpocząć proces pojednania, podczas gdy inne kraje europejskie przez połowę pozostawały pod dyktaturami – niektóre pod bezpośrednią okupacją lub wpływami sowieckimi. wieku i nadal są pozbawione wolności, suwerenności, godności, praw człowieka i rozwoju społeczno-gospodarczego; mając na uwadze, że chociaż zbrodnie reżimu nazistowskiego były oceniane i karane w procesach norymberskich, nadal istnieje pilna potrzeba podnoszenia świadomości, dokonywania ocen moralnych i prowadzenia dochodzeń prawnych w sprawie zbrodni stalinizmu i innych dyktatur.
W rezolucji Parlament Europejski wezwał Komisję Europejską „do zapewnienia skutecznego wsparcia projektów pamięci historycznej i upamiętniania w państwach członkowskich oraz działań Platformy Europejskiej Pamięci i Sumienia oraz do przeznaczenia odpowiednich środków finansowych w ramach „ Europa dla Obywateli” wspierającego upamiętnianie i pamięć ofiar totalitaryzmu”.
Tłumaczenie Czarnej Księgi Komunizmu
Mój główny wkład w sprawę, dla której Platforma została założona, był potrójny. Najpierw, w sierpniu 2009, moje islandzkie tłumaczenie Czarnej księgi komunizmu zostało opublikowane przez University of Iceland Press. Jest to obszerny tom 912 stron w oryginalnym francuskim wydaniu z 1997 r., które ukazało się w 60. rocznicę rewolucji bolszewickiej w Rosji, Livre noir du communisme , pod redakcją profesora Stéphane’a Courtois. (Wydanie islandzkie ma 828 stron.) W tym przełomowym dziele wybitni francuscy uczeni wykorzystali materiały, które były wówczas dostępne w byłych krajach komunistycznych, głównie w archiwach, aby dać dokładną i wyważoną relację z prawdopodobnie najpotężniejszego ruchu politycznego XX wieku, który zdołał podbić jedną trzecią. na świecie. Konkluzja redaktora, profesora Courtois, była taka, że prawdopodobnie komunizm pochłonął życie co najmniej stu milionów ludzi w ostatnim stuleciu i że spełnił kryteria określone podczas procesów norymberskich byłych przywódców nazistowskich za bycie zbrodniarzem politycznym. kredo.
Historia islandzkiego ruchu komunistycznego
W tłumaczeniach Czarnej Księgi publikowanych w innych krajach często pojawiają się dodatki dotyczące ruchów komunistycznych w tych krajach. Na przykład w niemieckim wydaniu znajduje się artykuł dodany przez działacza na rzecz praw obywatelskich Joachima Gaucka, późniejszego prezydenta Republiki Federalnej. Pierwotnie zamierzałem dodać do tłumaczenia właśnie taki artykuł o islandzkim ruchu komunistycznym, ale wkrótce dowiedziałem się, że muszę przeprowadzić wiele oryginalnych badań, nie tylko dlatego, że opublikowane już islandzkie prace na ten temat nie zawsze były wystarczająco godne zaufania i skrupulatne. W 2011 roku wynik moich badań, Islandzcy komuniści, 1918–1998 (Islenskir kommunistar 1918–1998) ukazał się na 624 stronach. Początki ruchu prześledziłem od dwóch islandzkich studentów w Kopenhadze (wówczas jeszcze stolicy Islandii, przez wieki zależnej od Danii) jesienią 1918 roku, kiedy zostali komunistami. Nawiązali kontakt z agentem reżimu bolszewickiego w Rosji i otrzymali od niego fundusze na udział w Kongresie Kominternu, Międzynarodówki Komunistycznej, stowarzyszenia partii komunistycznych z siedzibą w Moskwie. Przez kilka lat islandzcy komuniści działali w ramach Partii Socjaldemokratycznej, ale na polecenie Kominternu założyli Komunistyczną Partię Islandii w 1930 roku. Jeden z dwóch byłych studentów Kopenhagi, twardogłowy stalinista Brynjolfur Bjarnason, był pierwszym i jedynym przewodniczącym partii, ponieważ w 1938 komunistom udało się przekonać niektórych lewicowych socjaldemokratów do założenia Partii Socjalistycznej Jedności, która jednak pozostała lojalna wobec Moskwy jako jej prekursor, Partia Komunistyczna. Inny twardogłowy stalinista, Einar Olgeirsson, przez większość życia był przewodniczącym Socjalistycznej Partii Jedności.
Po rozpadzie Związku Radzieckiego wyszło na jaw, że Socjalistyczna Partia Jedności otrzymała od Moskwy znaczne fundusze, głównie na sfinansowanie walki na froncie kulturalnym, kierowanej przez twardą stalinowską Kristinn E. Andresson, wieloletnią dyrektor wpływowej lewicowej Księgi. Klub (Mal og menning). W 1956 Socjalistyczna Partia Jedności zawiązała sojusz wyborczy z lewicowymi socjaldemokratami, Sojuszem Ludowym, aw 1968 Socjalistyczna Partia Jedności została rozwiązana, a Sojusz Ludowy przekształcił się z sojuszu wyborczego w partię polityczną. Zerwała wszelkie stosunki z Kremlem, ale prowadziła kampanię przeciwko członkostwu Islandii w NATO i przyjęła program marksistowski. Kiedy główne partie lewicowe w Islandii zdecydowały się połączyć w 1998 roku, Sojusz Ludowy został rozwiązany. Jej ostatecznym aktem była wizyta przywódców na Kubie na zaproszenie Kubańskiej Partii Komunistycznej. Delegacja islandzka chciała spotkać się z Castro, ale on nie zadał sobie trudu ich przyjęcia. I tak ruch komunistyczny na Islandii zakończył się nie hukiem, ale jękiem, jak powiedziałby poeta.
Historiografia literatury antykomunistycznej
Moim trzecim wkładem w sprawę Platformy było to, że za namową jej dyrektor, Neeli Winkelmann, stworzyłem listę czytelnych i pouczających książek antykomunistycznych. Następnie brukselski think tank New Direction poprosił mnie o rozszerzenie tej listy do krótkiej książki, The Voices of the Victims: Notes Toward a Historiography of Anti-Communist Literature , opublikowanej w 2017 roku. Podałem tam krótkie streszczenia niektórych znanych antykomunistycznych książek, takich jak Nineteen Eighty-Four George’a Orwella, Darkness at Noon Arthura Koestlera, Wybrałem wolność Victora Kravchenko i The God that Failed sześciu wybitnych intelektualistów, Koestler, Ignazio Silone, Richard Wright, André Gide, Louis Fischer i Stephen Spender. Wspomniałem też o niektórych mniej znanych książkach, jak Bolszewicka Rosja Antona Karlgrena i Graves Without Crosses Arveda Viirlaida, a także o nowszych, jak Gułag Anne Applebaum, Mao: Nieznana historia Junga Chenga i Jona Hallidaya oraz Franka. Trylogia Diköttera o Chinach w czasach komunizmu.
The text was translated by an automatic system