fbpx

Reformowanie piłki nożnej

Bez kategorii - 1 kwietnia, 2024

Hiszpańska spółka prawa handlowego „European Super League Company, S.L.” (zwana dalej „Super League”) pozwała Międzynarodową Federację Piłki Nożnej (FIFA) oraz Unię Europejskich Związków Piłki Nożnej (UEFA) przed Sądem Handlowym w Madrycie, Hiszpania. Według tych pierwszych, te drugie stowarzyszenia naruszają artykuły traktatu antymonopolowego Unii Europejskiej.

Konflikt prawny jest dość prosty do zrozumienia: Super League chce zorganizować rozgrywki na wysokim poziomie wśród najlepszych europejskich klubów piłkarskich, ale zarówno FIFA, jak i UEFA twierdzą, że zgodnie z ich regulaminami i obowiązującymi przepisami, ich zgoda jest niezbędna do wdrożenia takiej nowej ligi.

Członkami-założycielami projektu Super League są pierwszoligowe profesjonalne kluby z Hiszpanii, Włoch i Wielkiej Brytanii, choć inne mogą zostać przyjęte na późniejszym etapie. Początkowy koszt operacji wymaga pożyczki finansowej pochodzącej od JP Morgan, której podpis i skutek są wstrzymywane do czasu, aż FIFA i UEFA udzielą zgody lub zostaną zobowiązane do jej udzielenia przez sędziego, stąd postępowanie sądowe w Madrycie.

Hiszpański sędzia może i powinien bezpośrednio stosować prawo pierwotne Unii Europejskiej, ale przed podjęciem decyzji wolał złożyć pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w dniu 11 maja 2021 r.

W dniu 21 grudnia 2023 r. Trybunał UE opublikował swój wyrok, w którym zasadniczo stwierdził nadużycie pozycji dominującej w imieniu FIFA i UEFA. Można to uznać za niedopowiedzenie, ponieważ oba stowarzyszenia faktycznie sprawują monopol odpowiednio w profesjonalnej międzynarodowej i europejskiej piłce nożnej.

Piłka nożna, jako sport, jest przede wszystkim przedsięwzięciem społecznym, które promuje cnotę, poświęcenie, samodoskonalenie i pracę zespołową na rzecz uzasadnionego dążenia do zaszczytnego celu. W tym miejscu można jedynie uznać istnienie tysięcy stowarzyszeń sportowych, które pomimo tego, że mają charakter nieprofesjonalny, zasługują na najwyższe wsparcie publiczne.

Ale sport zawodowy ma również bardzo istotny element ekonomiczny, w tym prawa medialne związane z różnymi zawodami. FIFA i UEFA posiadają wyłączność na te prawa medialne, a jednocześnie organizują i kontrolują profesjonalną piłkę nożną na poziomie europejskim i międzynarodowym. Stwarza to wyraźne ryzyko konfliktu interesów na dużą skalę.

Ekspert w dziedzinie praw sportowych argumentował, że FIFA i UEFA mogą zachować wyłączność w zakresie praw, ale w takim przypadku powinny zostać „uwolnione” od dyktowania zasad ustawowych. Jest to podobne do tego, co robiono w przeszłości w sektorach takich jak energetyka czy telekomunikacja.

Inni naukowcy argumentowali, że Trybunał Europejski może stać się „konstytucyjnym strażnikiem w ramach lex sportiva„. Nie powinniśmy iść tak daleko: Poza prawem antymonopolowym, kompetencje Unii Europejskiej w zakresie sportu mają jedynie charakter pomocniczy, a polityka krajowa państw członkowskich jest na pierwszym miejscu.

Prof. Villanueva z Groningen przypomina czytelnikom o wymogu przejrzystych i obiektywnych procedur towarzyszących zasadom organów zarządzających, takich jak FIFA i UEFA. W porównaniu do unbundlingu, wydaje się to słabą i potencjalnie nieskuteczną strategią, biorąc pod uwagę potężną władzę obu związków piłkarskich.

Prof. Lindholm z Umeå krytykuje pewne niejasności w imieniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i ostrzega przed ewentualnym nadmiarem nadmiernej regulacji, która może pociągnąć za sobą daleko idące konsekwencje, znacznie wykraczające poza problemy, które po raz pierwszy uzasadniły środki reformatorskie.

Kancelaria prawna Mills & Reeve z Manchesteru podkreśla globalny wpływ, jaki stosowanie prawa UE może wywierać w dziedzinie piłki nożnej poprzez transfer zawodników między klubami. Ponownie, nie wyklucza to faktu, że państwa członkowskie zachowują suwerenność w organizowaniu sportu w sposób, jaki uznają za stosowny dla swojej ludności.

Prof. Weatherill z Oxfordu sugeruje możliwość podjęcia działań legislacyjnych na szczeblu UE, mimo że dostrzega istotny wpływ wyroku Trybunału w Luksemburgu na postawę i przyszłe zachowanie UEFA.

Prof. Agafonova z Zurychu popiera podejście pośrednie między wyłącznością FIFA i UEFA z jednej strony, a nowymi projektami, które mogą zasługiwać na zasługę, z drugiej. Do tego możemy dodać znaczenie zagwarantowania utrzymania profesjonalnych klubów, które nie mogłyby być częścią Super League. W rzeczywistości nie można zapominać, że Trybunał UE nie wydał orzeczenia potwierdzającego zatwierdzenie projektu Super League, wciąż oczekując na orzeczenie sądowe w Hiszpanii.

Prof. Borja Garcia z Loughborough skupia się na mechanizmach odpowiedzialności, przypominając, że federacje sportowe muszą tworzyć uczciwe zasady antykonkurencyjne. Chociaż uznajemy te punkty, rzeczywista autonomia krajowych federacji sportowych jest znacznie ograniczona przez UEFA, podmiot o ponadnarodowym charakterze o raczej nieprzejrzystym charakterze.

Kolejni naukowcy z Edge Hill twierdzą, że pomimo tego, co zostało powiedziane powyżej na temat międzynarodowego wymiaru transferów, piłka nożna nadal może mieć odpowiedni charakter narodowy. Z drugiej strony, profesor O’Leary z tego samego uniwersytetu podkreśla możliwości negocjacji zbiorowych w sporcie.

Prof. van der Burg z Twente wskazuje na możliwość, że UEFA odniesie sukces w połowie okresu nad Super League, na przykład modyfikując Ligę Mistrzów na korzyść najlepszych klubów. Krajowe podejście polityczne powinno rekompensować ciągłe uprawnienia UEFA do ochrony wszystkich innych klubów.

Prof. Zglinski z London School of Economics popiera europejską ustawę o sporcie jako formę woli politycznej do wyznaczenia kierunku i ustanowienia jasnego kontekstu regulacyjnego. Zgodnie z konserwatywną agendą, polityczna wola dążenia do wspólnego dobra jest uzasadniona, ale zasada pomocniczości wymaga podejścia na najniższym możliwym poziomie terytorialnym, a nie z Brukseli.

Źródło zdjęcia: Goal.com