fbpx

Historyczny triumf pracy w Wielkiej Brytanii

Budowanie konserwatywnej Europy - 8 lipca, 2024

Konserwatywny premier Sunak w dużej mierze pokonany

Ostatnie sondaże exit polls ogłoszone przez angielskie media pokazały niezwykłe zwycięstwo Partii Pracy. Konserwatywny premier Rishi Sunak, który wzywał do przedterminowych wyborów w maju, poniósł znaczącą porażkę.

Partia Pracy zdobyła 412 mandatów, co było historycznym triumfem, podczas gdy Partia Konserwatywna ustępującego premiera zdołała zdobyć tylko 121 mandatów. Tuż za nimi uplasowali się Liberalni Demokraci Eda Daveya, którzy zdobyli 71 mandatów. Warto zauważyć, że Reform UK, kierowana przez Nigela Farage’a, osiągnęła znaczące zyski, zdobywając ponad 14% popularnych głosów, mimo że zdobyła tylko 4 mandaty ze względu na system większości w jednej turze stosowany do wyboru 650 nowych członków Izby Gmin.

Wyniki stanowią jedną z największych zmian w brytyjskiej historii politycznej i oszałamiającą porażkę Partii Konserwatywnej po 14 latach rządów, brutalnie kończąc premierostwo Rishiego Sunaka. Tradycyjna trzecia partia Wielkiej Brytanii, Liberalni Demokraci, również cieszyła się ogromnym wzrostem, od zdobycia zaledwie 11 mandatów w wyborach powszechnych w 2019 r. do ponad 70. Populistyczna, prawicowa partia Reform UK Nigela Farage’a zdobyła pierwsze mandaty i zajęła drugie miejsce w kilku innych, dzieląc głosy prawicy i przyczyniając się do strat konserwatystów.

Tymczasem w Szkocji Szkocka Partia Narodowa (SNP) straciła wielu posłów, a jej liczba mandatów prawdopodobnie nie powróci „do dwucyfrowej liczby”, jak to miało miejsce w 2019 r., kiedy to wybrała 48 posłów.

„Będę służył każdemu z was, niezależnie od tego, czy na mnie głosowaliście, czy nie” – mówi Keir Starmer, nowy premier Wielkiej Brytanii, dodając, że kraj „głosował za zmianą” i jest zaangażowany w ponowne uruchomienie polityki postrzeganej jako „służba publiczna”. Rishi Sunak kończy okres Konserwatystów w brytyjskim rządzie: libertarianin w stylu Thatcher, zażądał przyspieszenia wyborów o sześć miesięcy w związku z końcem kadencji, ale jego porażka oznacza załamanie jego wizerunku. Krytykowany za to, że nie był w stanie całkowicie przekonać ani najbardziej prawicowej duszy swojej partii, ani najbardziej umiarkowanej. Obywatele Wielkiej Brytanii zapamiętają go bardziej niż za to, co zrobił w rządzie jako premier, który po 14 latach oddał Wielką Brytanię Partii Pracy.

„Dziękuję wyborcom za ich poparcie i cieszę się, że będę mógł nadal im służyć. Partia Pracy wygrała, zadzwoniłem do Keira Starmera, by mu pogratulować” – powiedział Sunak, po czym ustąpił miejsca Starmerowi. Nowy brytyjski premier przyjedzie do Waszyngtonu we wtorek na 75. rocznicę założenia NATO, a następnie rozpocznie wdrażanie programu Partii Pracy po 14 latach opozycji. 18 lipca Starmer powita europejskich przywódców w swojej ojczyźnie, w miejscu narodzin innego z jego wielkich poprzedników, Winstona Churchilla: spotkanie będzie miało na celu konsolidację stosunków z europejską wspólnotą polityczną i poprawę porozumień po Brexicie.
„Mandat pociąga za sobą wielką odpowiedzialność” komentuje premier w pectore, ale nie wydaje się być zaniepokojony „Zmiana zaczyna się teraz. Partia Pracy zmieniła się, jest gotowa służyć naszemu krajowi, gotowa przywrócić Wielką Brytanię do służby ludziom pracy. Mandat wiąże się z wielką odpowiedzialnością. Musimy przywrócić politykę do służby społeczeństwu. To jest wielki test polityki w tym wieku: walka o zaufanie jest decydującą bitwą naszego wieku. Kraj na pierwszym miejscu, partia na drugim – to zasada przewodnia”.

Krótko mówiąc, jeśli w Europie kontynentalnej są tacy, którzy spoglądają w prawo, wyspa Brexitu tym razem kieruje się w przeciwnym kierunku: w stronę centrum, jeśli nie dokładnie w lewo, powracając do polegania na Partii Pracy. Bezpośrednie priorytety programowe będą dotyczyć przyspieszonego uruchomienia zwykłych inicjatyw legislacyjnych w kwestiach ekumenicznych, takich jak stabilność i ożywienie gospodarki, opieka zdrowotna, budownictwo publiczne, bezpieczeństwo i walka z nielegalną imigracją.

Proporcje klęski Konserwatystów są zawarte w „wielkich nazwiskach” partii, które stracą swoje mandaty: wśród nich Kanclerz Skarbu Jeremy Hunt, który mimo wszystko zdołał, wbrew wszelkim przeciwnościom, utrzymać swoją rolę członka parlamentu w okręgu wyborczym Goldalming i Ash z ponad 23 000 głosów i 42%. Co więcej, suma poparcia dla Konserwatystów (23,7%) i Reform UK Farage’a (14,3%) sięga 38%, czyli dobre cztery punkty powyżej Partii Pracy. To znak, że pracując nad synergią, a nie nad podziałami, możemy ponownie zmienić kurs w następnych wyborach.