fbpx

Czy istnieje struktura konstytucyjna UE?

Prawna - 10 sierpnia, 2024

Replikując konstytucję Stanów Zjednoczonych Ameryki z 1787 r., większość współczesnych liberalnych demokracji ma trzy gałęzie rządu: ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą.
Unia Europejska nie jest federacją, ale w porównaniu do tej trójdzielnej struktury, obecne traktaty (lub prawo pierwotne UE) obejmują siedem instytucji: Parlament Europejski, Radę Europejską, Radę, Komisję Europejską lub po prostu Komisję, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Europejski Bank Centralny i Trybunał Obrachunkowy.
Gdyby chodziło o porządek w art. 13 Traktatu o Unii Europejskiej, można by założyć, że Rada Europejska ma drugie znaczenie wśród tych siedmiu instytucji.
Z drugiej strony, podobieństwo jej nazwy do nazwy Rady przyczynia się do pewnego zamieszania wśród opinii publicznej.
Niedawno Parlament Europejski opublikował badanie na temat roli Rady Europejskiej w strukturze instytucjonalnej UE, aby wyjaśnić sprawy obecnie i być może również w przyszłości.
Badanie, którego celem jest analiza kompetencji Rady Europejskiej, nosi tytuł „Rola Rady Europejskiej w strukturze konstytucyjnej UE”.
Ale czy istnieje coś takiego jak struktura konstytucyjna w UE, skoro projekt konstytucji UE został wyraźnie odrzucony w referendach we Francji i Holandii, a zatem nie został zatwierdzony?
Zgodnie z prawem pierwotnym UE, Rada Europejska określa ogólne priorytety polityczne, w tym wspólną politykę zagraniczną i bezpieczeństwa oraz inne obszary działań zewnętrznych Unii.
Rozwiązuje również impasy w obszarach polityki, takich jak art. 82 i 83 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, w każdym przypadku, gdy państwo członkowskie uzna, że projekt dyrektywy miałby wpływ na podstawowe aspekty jego systemu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych.
Określa również istnienie naruszeń wartości UE przez państwo członkowskie (art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej).
Jako trzeci rodzaj kompetencji, Rada Europejska może interweniować w sprawie zmian traktatów, zgodnie z art. 48 Traktatu o Unii Europejskiej.
Przepis ten nie zawiera jednak terminu „zmiana konstytucyjna”, a jedynie zmiana traktatu.
W dalszej części analizy uznano, że w praktyce Rada Europejska wydaje innym instytucjom wytyczne dotyczące ram instytucjonalnych UE, ale nie rzekomych „ram konstytucyjnych”, tak bardzo pożądanych przez tak zwanych federalistów.
Badanie nazywa proces Brexitu „kwestią konstytucyjną”, ale po raz kolejny, jeśli przeczytamy artykuł 50 Traktatu o Unii Europejskiej, nie zobaczymy tam żadnej wzmianki o terminie „konstytucja”, ale po prostu sposób, w jaki państwo członkowskie może wystąpić z Unii w drodze umowy dwustronnej, od podstaw.
Pakt fiskalny jest następnie podawany jako przykład kolejnej pozycji konstytucyjnej, w której Rada Europejska do tej pory wydawała instrukcje innym instytucjom.
Jeśli jednak taki pakt, Traktat o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w unii gospodarczej i walutowej z 2 marca 2012 r., miałby status konstytucyjny, oznaczałoby to, że domniemana konstytucja UE byłaby bardzo otwarta, obejmując nie tylko trzy traktaty uznane za prawo pierwotne, ale także ten czwarty i być może inne.
Jaki sens miałaby konstytucja, o której konstytuujące się państwa członkowskie nawet nie wiedzą, czym dokładnie jest? Jedynym formalnym dokumentem, w którym termin „konstytucja” jest stosowany w odniesieniu do instytucji UE, jest Parlament Europejski.
Jego komisja odpowiedzialna za instytucjonalne aspekty procesu integracji europejskiej, w szczególności za przygotowanie, inicjowanie i procedowanie zwykłych i uproszczonych procedur rewizji Traktatu, nazywa się „Komisją Spraw Konstytucyjnych” (załącznik VI do Regulaminu Parlamentu Europejskiego).
Niemniej jednak wewnętrzny Regulamin Parlamentu Europejskiego zajmuje raczej niską pozycję w „konstytucyjnych” ramach UE.
Źródło zdjęcia: Gale Blog