Centroprawicowa Partido Popular (PP), największa partia hiszpańskiej opozycji, wykluczyła na razie złożenie wniosku o wotum nieufności wobec premiera Pedro Sáncheza, po wielu spekulacjach na temat ich reakcji na dochodzenie w sprawie domniemanego skandalu związanego z handlem wpływami premiera. Rzecznik parlamentarny PP, Miguel Tellado, potwierdził, że nie mają większości, która pozwoliłaby na przeprowadzenie głosowania. Dla Tellado forsowanie głosowania byłoby „politycznym błędem” i służyłoby jedynie wzmocnieniu władzy Pedro Sáncheza. Ten sposób działania może być jednak tymczasowy, ponieważ co tydzień pojawiają się kolejne rewelacje na temat domniemanego spisku korupcyjnego. PP utrzymuje, że jej lider – Alberto Núñez Feijó – jest gotów poprowadzić alternatywę dla rządu Sáncheza. Wskazali również na partnerów koalicyjnych i zwolenników Sáncheza w parlamencie. „Muszą zdecydować, czy czują się komfortowo wspierając rząd otoczony korupcją”, dodał Tellado. Sam Feijóo powiedział w weekend na wiecu w południowo-wschodnim regionie Murcji, że „popierając dziś Sáncheza nie jest się zwykłym partnerem, ale wspólnikiem” w tym, co PP nazywa teraz „sprawą Sáncheza”. Według Feijóo, „nie możemy sprowadzać wszystkiego do lewicy lub prawicy”. „Bloki się zmieniły”, dodał. „Teraz jest między kłamstwami i wstydem Sáncheza z jednej strony, a prawdą i uczciwością z drugiej”. Tellado dodał, że „Sánchez nie może nadal twierdzić, że nie ma sprawy, ponieważ jest badany przez Audiencję Narodową, Sąd Najwyższy, sąd w Madrycie i sąd w Badajoz”. Konserwatywna partia VOX, która zarejestrowała dwa nieudane wotum nieufności wobec Sáncheza, zasygnalizowała, że byłaby otwarta na poparcie inicjatywy kierowanej przez PP, o ile PP byłaby skłonna zwołać wybory powszechne. Sygnał ten jest potencjalną gałązką oliwną między dwiema partiami, które latem miały poważny rozłam w związku z akceptacją przez PP planu Sáncheza dotyczącego dystrybucji nielegalnych nieletnich migrantów bez opieki w regionach Hiszpanii, co zmusiło VOX do opuszczenia regionalnych rządów koalicyjnych, które dzieliła z PP. Ponadto Senat kierowany przez PP – wyższa izba hiszpańskiego parlamentu o ograniczonej władzy – prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie tak zwanej sprawy „Koldo” dotyczącej domniemanej korupcji podczas zarządzania pandemią przez Sáncheza. PP może czekać na raport Komisji Senackiej, aby uzyskać wystarczające poparcie i rozpocząć ofensywę przeciwko rządowi. Skandale wokół obecnej administracji nasiliły się po ujawnieniu, że żona Sáncheza, pani Begoña Gómez, wykorzystała swoją bliskość z premierem, aby pomóc w uzyskaniu kontraktów rządowych na kwotę ponad 10 milionów euro. Sam Sánchez został wplątany w spisek w zeszłym tygodniu przez biznesmena Victora de Aldamę – obecnie przebywającego na zwolnieniu warunkowym – który przyznał się do płacenia łapówek urzędnikom rządowym Sáncheza. Sánchez zaprzecza oskarżeniom wysuniętym przez Aldamę. Według Aldamy, Sánchez poprosił go o pozowanie do słynnego już zdjęcia z nim, aby podziękować mu za ułatwienie kontaktów w Meksyku w trakcie realizacji zamówienia publicznego ogłoszonego przez rząd meksykański w celu opracowania trasy kolejowej w tym kraju. Te dobrowolne deklaracje Aldamy, które po raz pierwszy wskazywały na Sáncheza, skłoniły wielu do wywarcia nacisku na PP, by ta złożyła wniosek o wotum nieufności wobec premiera. Według VOX, „Aldama wyraźnie i precyzyjnie wskazał tych, których skorumpował”. Jej lider, Santiago Abascal, powiedział, że oświadczenia Aldamy „sprawiłyby, że rząd upadłby w ciągu kilku minut w każdym demokratycznym społeczeństwie”. Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE) posiada obecnie większość w parlamencie, wspierana przez swojego postępowego partnera koalicyjnego, Sumara – z którego w ostatnich tygodniach zrezygnowały znane osobistości po oskarżeniach o nadużycia i niewłaściwe zachowania seksualne. Partie separatystyczne z Katalonii, Kraju Basków i Galicji również popierają socjalistyczny rząd, aczkolwiek poważne różnice zastopowały główne negocjacje, takie jak budżet.