Zdrowie - 19 stycznia, 2025
Irlandia nie jest wyjątkowa pod względem wyzwań, przed którymi stoi w odniesieniu do zapewnienia interwencji i wsparcia dla dzieci i młodzieży z opóźnionym lub rozwojowym zaburzeniem językowym (DLD) wymagającym terapii mowy i języka.
Rozwojowe zaburzenie językowe to stan, w którym sprawność językowa dziecka znacznie różni się od sprawności większości jego rówieśników bez żadnego biomedycznego wyjaśnienia.
W rzeczywistości, badania przeprowadzone przez CATALISE, wielonarodowe i multidyscyplinarne badanie konsensusu Delphi identyfikujące zaburzenia językowe u dzieci, wykazały różne poziomy sukcesu w państwach członkowskich w całej Europie, jeśli chodzi o reagowanie w odpowiednim czasie na potrzeby terapeutyczne około 5,8 miliona dzieci i młodzieży z DLD w UE.
Konkretna skala wyzwań, których obecnie doświadcza Irlandia, może być widoczna we wzroście zapotrzebowania na oceny mowy i języka w ciągu ostatniej dekady oraz równoległym, choć częściowym, pogorszeniu poziomu dostępnych usług, głównie z powodu niemożności zatrudnienia wystarczającej liczby terapeutów.
Są to cechy, które są powielane w wielu państwach członkowskich UE oraz w najbliższym sąsiedzie Irlandii, Wielkiej Brytanii. Analiza dostępnych danych z Anglii pokazuje, że od lipca 2024 r. około 76 000 dzieci czekało na terapię mowy i języka. Wyzwania związane z zaradzeniem tej sytuacji są potęgowane przez 17% wskaźnik wakatów na stanowiskach logopedycznych w prywatnej i krajowej służbie zdrowia (NHS) (16% wakatów dotyczy konkretnie stanowisk NHS).
Przegląd progresji problemu w Irlandii pokazuje, że w 2014 r. liczba dzieci oczekujących na ocenę mowy i języka przez ponad 12 miesięcy wynosiła około 3000.
W marcu 2021 r. kohorta oczekujących dłużej niż 12 miesięcy wzrosła do ponad 14 000 dzieci.
Powiększając, sytuacja w 2021 r. we wszystkich okresach oczekiwania była jeszcze bardziej niepokojąca, z prawie 45 000 dzieci na liście oczekujących na ocenę mowy i języka oraz terapię.
Dodatkowe dane uzyskane z doniesień irlandzkich mediów wykazały, że spośród 45 000 dzieci oczekujących w 2021 r. ponad 16 000 oczekiwało na wstępną ocenę. 9 574 oczekiwało na wstępną terapię, z czego prawie połowa czekała ponad rok. Ponadto poinformowano, że 18 552 dzieci oczekiwało na dalszą terapię, a ponad 6 000 z nich czekało ponad rok.
W maju 2022 r. na krajowych listach oczekujących w Irlandii odnotowano 32 151 dzieci oczekujących na usługi SLT, z czego około 11% czekało ponad rok.
Przeskakując do 2024 r., można zauważyć, że pomimo znacznych wyzwań rekrutacyjnych sytuacja uległa ogólnej poprawie, a irlandzki Health Service Executive potwierdził, że prawie 20 000 osób czekało na wstępną ocenę pod kątem terapii mowy i języka.
Niestety, nie jest to pełny obraz, ponieważ rodzice i dzieci nadal muszą znosić długi czas oczekiwania na dostęp do rzeczywistych wizyt terapeutycznych i świadczenia usług po wstępnym procesie oceny.
Wynika to częściowo z szerszych wyzwań obecnych w irlandzkim systemie oceny potrzeb (AON), w którym osadzona jest terapia mowy i języka. W Irlandii Health Service Executive (HSE) działa zgodnie z prawnie narzuconymi ramami czasowymi dla AON, określonymi w ustawie o niepełnosprawności z 2005 roku. Obecnie ponad 10 000 dzieci czeka na ocenę potrzeb (AON), a 110 000 oczekuje na niezbędne terapie.
Znaczna liczba parlamentarzystów w Irlandii rutynowo podkreśla, że w coraz większym stopniu wiąże się to z tym, że rodzice i opiekunowie pozywają państwo irlandzkie do sądu, aby dochodzić praw swoich dzieci na mocy ustawy o niepełnosprawności. Debaty na ten temat w irlandzkim Dáil wskazywały na fakt, że średnio 25 rodzin miesięcznie jest zmuszonych udać się do sądu, aby zmusić państwo do zapewnienia AON.
Dalsze wyzwania stojące przed rodzicami i opiekunami próbującymi uzyskać dostęp do terapii mowy i języka za pośrednictwem irlandzkiej publicznej służby zdrowia wiążą się z faktem, że skierowania są często uzyskiwane od lekarza pierwszego kontaktu lub bezpośrednio przez rodziców za pośrednictwem lokalnych zespołów ds. niepełnosprawności dzieci (CDNT).
W Irlandii istnieje jednak uznany kryzys w obu tych sieciach. Irlandzkie Kolegium Lekarzy Rodzinnych (ICGP) stwierdziło, że podczas gdy ICGP szkoli obecnie o 70% więcej lekarzy rodzinnych rocznie niż sześć lat temu, ma starzejącą się siłę roboczą i rosnącą populację, a jedna czwarta lekarzy rodzinnych ma ponad 60 lat i pracuje w gabinetach, które są w pełni obciążone. Zasadniczo odcina to terminowy dostęp do jednej z głównych ścieżek skierowań do terapii mowy i języka dla wielu rodziców.
Jeśli chodzi o CDNT. Zostały one utworzone w odpowiedzi na niezamierzone trudności wynikające z przepisów AON oraz w ramach irlandzkiej strategii Progressing Disability Services w 2020 r., która wymagała połączenia wszystkich zasobów, w tym personelu, obiektów i sprzętu, z różnych agencji wolontariackich i HSE świadczących specjalistyczne usługi dla dzieci niepełnosprawnych.
Jednakże, choć cel był szczytny; umożliwienie dziecku dostępu do usług CDNT w oparciu o jego potrzeby, tj. aby diagnoza nie była wymagana, rozszerzenie usługi na wszystkie dzieci ze złożonymi potrzebami wynikającymi z ich niepełnosprawności przytłoczyło model CDNT i doprowadziło do dalszych opóźnień i długich list oczekujących.
Zasadniczo wszystkie dzieci z niepełnosprawnością o różnym stopniu złożoności, od lekkiego do ciężkiego, próbują uzyskać dostęp do tej samej ograniczonej dostępności usług.
W szerszym kontekście międzynarodowym Irlandia doświadcza również wielu wyzwań związanych z otoczeniem regulacyjnym zarówno w kraju, jak i w UE. W dużej mierze jest to związane z koniecznością zapewnienia zgodności z dyrektywą 2005/36/WE w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych, która przewiduje szereg mechanizmów uznawania kwalifikacji zawodowych w całej UE.
Niniejsza dyrektywa ma zastosowanie do wszystkich obywateli EOG, którzy chcą wykonywać dowolny zawód regulowany w państwie członkowskim EOG innym niż to, w którym uzyskali kwalifikacje zawodowe.
Obejmuje to obywateli Irlandii z kwalifikacjami zawodowymi uzyskanymi w dowolnym z pozostałych państw członkowskich EOG, w tym w Wielkiej Brytanii, którzy chcą powrócić do Irlandii, aby wykonywać swój zawód.
W szczególności dla terapeutów mowy i języka oznacza to, że chociaż kwalifikacje z jednego państwa członkowskiego UE powinny być uznawane w innym, proces ten pozostaje bardzo złożony i trudny w nawigacji.
Wynika to zazwyczaj z ilości czasu poświęconego na ocenę kwalifikacji w odniesieniu do standardów przyjmującego państwa członkowskiego (np. Irlandii) w celu zapewnienia porównywalności działań zawodowych. Tak więc, chociaż przepisy zapewniające zabezpieczenia są mile widziane, jednym z efektów było opóźnienie w umożliwieniu wyszkolonym terapeutom podjęcia pracy w krajach, w których zapotrzebowanie jest szczególnie wysokie.
Oświadczenia wydane przez irlandzkiego ministra zdrowia w odpowiedzi na pytania parlamentarne w tej sprawie dodatkowo wyjaśniły, jak dyrektywa działa w praktyce.
W oświadczeniach tych zwrócono uwagę, że ogólny system dyrektywy, który ma zastosowanie w przypadku kwalifikacji w zakresie logopedii, przewiduje ocenę kwalifikacji wnioskodawcy w odniesieniu do kwalifikacji wymaganych do wykonywania zawodu w przyjmującym państwie członkowskim, jeżeli wykonywane czynności zawodowe są porównywalne. Jeśli działalność zawodowa nie jest porównywalna, kwalifikacje nie mogą zostać uznane.
Jeśli jednak działalność zawodowa jest porównywalna, ale zidentyfikowano braki w kwalifikacjach, późniejsze doświadczenie zawodowe kandydata po uzyskaniu kwalifikacji musi zostać uwzględnione w celu pomyślnej rejestracji w Irlandii.
W przypadku utrzymujących się braków w kwalifikacjach, dyrektywa przewiduje, że właściwy organ może zaproponować wnioskodawcy środek wyrównawczy, tj. wybór między stażem adaptacyjnym a testem umiejętności.
Speech and Language Therapists Registration Board została wyznaczona jako właściwy organ na mocy dyrektywy 2005/36/WE w Irlandii w odniesieniu do kwalifikacji zawodowych w zakresie terapii mowy i języka.
Oczywiste jest zatem, że chociaż istnieją silne przepisy dotyczące prawa dzieci i młodzieży do dostępu do profesjonalnie kompetentnych terapeutów, proces rejestracji pozostaje nieco uciążliwy, co pozwala na wydłużenie czasu oczekiwania.
Oczywiste jest również, że w miarę jak populacja Irlandii staje się coraz bardziej zróżnicowana, będzie rosło zapotrzebowanie na wielojęzycznych terapeutów mowy i języka. Jedna z głównych ankiet przeprowadzonych w wielu krajach europejskich, w tym w Irlandii, wykazała, że chociaż istnieje świadomość potrzeby specjalistycznego podejścia do wielojęzycznych dzieci, istnieje również spójna skarga dotycząca braku zasobów i szkoleń dla tego bardzo specyficznego rodzaju.
Ogólnie rzecz biorąc, obraz stanu terapii mowy i języka w Irlandii jest zróżnicowany. Z pewnością rządy podjęły skoordynowaną próbę zapewnienia wystarczającego finansowania z budżetu państwa w celu zaspokojenia zapotrzebowania na usługi dla osób niepełnosprawnych, w tym terapie mowy i języka. W oparciu o poprzednie lata, ustępujący rząd przeznaczył bezprecedensowy poziom finansowania w wysokości prawie 2,8 mld euro na usługi dla osób niepełnosprawnych w 2024 roku. Nastąpiło to po znacznych wzrostach w ostatnich budżetach, aby zaradzić niedoborom zidentyfikowanym w rządowym przeglądzie zdolności osób niepełnosprawnych.
Faktem jest jednak, że Irlandia, podobnie jak wiele innych państw członkowskich UE, doświadcza ciągłych i poważnych wyzwań związanych z rekrutacją i utrzymaniem wykwalifikowanego personelu, niezależnie od ogromnych dostępnych funduszy. Irlandia nie znalazła jeszcze odpowiedniego modelu świadczenia usług, którego konfiguracja byłaby w stanie zaspokoić różne poziomy potrzeb dzieci z rozwojowymi zaburzeniami językowymi, od łagodnych po złożone.
Istnieje wola polityczna. Problem polega na określeniu sposobu odpowiedniego reagowania na usługi, na które jest duże zapotrzebowanie i niedopuszczalnie wysokie listy oczekujących.